Posts Tagged ‘Racławice Śląskie’

Rajd czeskich seniorów obok Szwedzkiego Słupa

Szwedzki SłupW sobotę, 13 kwietnia Gmina Osobłoga współorganizuje rajd pieszy dedykowany seniorom z wnukami. Co ciekawe trasa imprezy zahaczy o ziemię prudnicką, ponieważ wędrowcy mają w planie wizytę przy Szwedzkim Słupie koło Racławic Śląskich.

Oto jak przedstawia się program imprezy:

7.15 – zbiórka na Rynku w Osobłodze (b. punkt informacji turystycznej)

7.40 – odjazd autobusem z przystanku do Śląskich Pawłowic (Slezske Pavlovice; bezpłatnie)

START: Śląskie Pawłowice – Maly Pavlovicky rybnik (staw) – Szwedzki Słup – zwiedzanie rezerwatu przyrody „Džungle” – most betonowy Studnice – Osobłoga

Długość trasy: ok. 10 km

Uwaga! W przypadku niesprzyjającej pogody rajd nie odbędzie się.

Szczegóły na temat imprezy TUTAJ

 

Racławicka Pętla Przygraniczna coraz dłuższa

Na trasie II RPPOrganizatorzy Racławickiej Pętli Przygranicznej – Odnowa Wsi Racławice Śląskie oraz Stowarzyszenie Krótkofalowców Pogórza Opawskiego – wybrali termin tegorocznej imprezy – będzie to sobota, 22 czerwca. Jak informuje Staszek Stadnicki na Raclawice.pl, obok trasy 6- i 15-kilometrowej szykuje się szlak królewski 0 długości ok. 40 km, biegnący częściowo czeskim pograniczem.

Tradycyjnie meta znajdować się będzie przy Szwedzkim Słupie.

II Racławicka Pętla Przygraniczna: Prażynkowi turyści

Kilka godzin temu zakończyła się II Racławicka Pętla Przygraniczna. Ja, wspólnie z Pawłem Bochenkiem i Piotrem Sztonykiem, wędrowaliśmy trasą najdłużą – 34 km. Na trasę ruszyła również turystyczna rodzina Przyszlaków z Prudnika (tato z synem i córką).

Było przede wszystkim G O R Ą C O !!! Temperatura ponad 30 st. C wyciskała z nas ostatnie siły, na dodatek szlak prowadził w większości przez nieosłonięte drzewami pola. Ale poza tym było całkiem przyjemnie. Zobaczyliśmy bliżej nam nieznane okolice, które co najwyżej do tej pory widzieliśmy z okien samochodów. Przechodziliśmy przez Pomorzowice, Ściborzyce Małe, Kietlice, Tarnkową i Las Głubczycki z uroczymi stawami pod leśniczówką. Cały czas towarzyszyła nam nieczynna linia kolejowa Racławice – Głubczyce. Raz przechodziliśmy pod nią, innym razem nad nią.

Na mecie przy Szwedzkim Słupie niespodzianka… wspaniała wiata wypoczynkowa, którą niejako przy okazji imprezy pobłogosławił proboszcz Racławic. Rajd z sukcesem zorganizowali: Grupa Odnowy Wsi w Racławicach Śląskich i Stowarzyszenie Krótkofalowców Przedgórza Opawskiego.

Więcej na temat rajdu przeczytacie na Prudnicka.pl.

Tutaj TRASA RAJDU i FOTOGRAFIE.

II Racławicka Pętla Przygraniczna

Po raz drugi miłośnicy wędrówek i rowerowych przejażdżek spotkają się na trasach Racławickiej Pętli Przygranicznej.

Do imprezy organizowanej przez Stowarzyszenie Krótkofalowców Pogórza Opawskiego i Grupę Odnowy Wsi w Racławicach Śląskich pozostało niewiele czasu, bo tylko kilka dni. Rajd odbędzie się w najbliższą sobotę, 30 czerwca, a uczestnicy wyruszą w trasę – w zależności od jej długości – w określony godzinach (szczegóły na plakacie – wystarczy kliknąć). Podobnie jak w ubiegłym roku start będzie na dworcu kolejowym, a meta przy Szwedzkim Słupie. Po drodze przewidziano punkty kontrolne. Wcześniejsze zapisy nie są konieczne, choć pomysłodawca imprezy – Stanisław Stadnicki – zachęca do wcześniejszych zgłoszeń poprzez Facebooka.

– Trasy w tym roku są oczywiście inne niż te w roku ubiegłym i moim zdaniem są ładniejsze i ciekawsze. Trasa najdłuższa w sporej części będzie prowadziła dróżkami, które w przyszłości mają stać się turystycznym szlakiem łączącym dworzec kolejowy w Racławicach Śląskich i Głubczycach – informuje na stronie raclawice.net Stanisław Stadnicki. – Taki rajd to świetna sprawa. Na starcie każdy dostanie mapę z trasą do pokonania (każdy wybiera sam czy idzie na 34, 12 czy5 kilometrów). Do mapy dołączone są wskazówki oraz karta kontrolna. Można wędrować samemu lub z rodziną i wspólnie bawić się w trafienie do celu. Przy tym jest dobra okazja do poznania tajemniczych zakamarków naszej okolicy. Można wędrować z kijami nordic walking lub bez. Można biec, truchtać, iść wolno i szybko. Każdy sam ustala swoje tempo.

Na mecie będzie ognisko, posiłek i wspólne śpiewanie. Warto się tam wybrać, nawet na najkrótszą trasę.

Dawida Tkacza marszobieg ekstremalny

Miło jest mi oznajmić, że Dawid Tkacz z Prudnika – uczestnik Prudnickich Maratonów Pieszych ukończył tegoroczny Rajd „Setka z hakiem” organizowany przez opolskich harcerzy, z drugim najlepszym czasem. Impreza odbyła się 12 maja, a trasa wiodła bezdrożami powiatu głubczyckiego, choć sam start był w prudnickich Racławicach Śląskich.

Obszerną relację Dawida możecie przeczytać na PRUDNICKA.PL. Ja dołączam do tego uproszczony przebieg trasy „Setki” na podkładzie MAPY.CZ. Relację Dawida znajdzie się również w papierowym wydaniu TYGODNIKA PRUDNICKIEGO (30 maja). PMP gratuluje Dawidowi!

Gdzie w maju?

Maj to miesiąc, kiedy chętnie organizowane są imprezy turystyczne. Nie inaczej jest w naszej okolicy. Oto jakie imprezy rekomenduje PMP:

* I Majowe Spotkanie na Hraničnym Vrchu (wtorek, 1 maja). To wiosenna impreza „zamiast” Osobolažskich Pochodów organizowana przez Klub Czeskich Turystów z Karniowa. Tu nie ma konkretnych tras, celem jest zdobycie Hraničnego vrchu (541 m n.p.m.) na polsko-czeskiej granicy koło Města Albrechtice. Od ubiegłego roku atrakcją szczytu jest podwójna, metalowa wieża widokowa. W godzinach od 10.00 do 14.00 na szczycie funkcjonować będzie punkt kontrolny, gdzie będzie można otrzymać okolicznościową pieczątkę i lokalne gadżety.

* X Putovani za krasami Zlatohorska (sobota, 12 maja): relaksujący rajd z punktami kontrolnymi zarówno dla pieszych jak i rowerzystów. Trasy: piesi – 5, 13 i 23 km; rowerzyści – 25 km. Trasy będą prowadziły w rejonie Ondřejovic i Zlatych Hor, ale pewnie jedna z nich zawiedzie turystów do Polski. W poprzednich edycjach Putovani można było zawędrować do Jarnołtówka, a nawet Głuchołaz. Start w godzinach od 7.00 do 10.00 z remizy (hasičska zbrojnice) w Ondřejovicach. Start będzie dobrze oznaczony, więc nie ma strachu, że się nie znjadzie. Będzie wpisowe (w 2011 r. – 25 koron dorośli, 15 – dzieci) i karta kontrolna z mapką. Organizatorem imprezy jest Klub Czeskich Turystów Ondřejovice (Pavel Waněk).

* Krnovska Padesatka (sobota, 19 maja). Start: godz. 6.00 – 10.00, Středisko Volneho Času Med’a, ul. Dobrovolskeho, Krnov (okazały budynek na bocznej ulicy z centrum na Cvilin). Meta: w tym samym miejscu, należy dojść do godz. 18.00. Trasy: piesze – 4, 15, 25 i 50 km, rowerowe – 40, 67 km. Wpisowe: dzieci do lat 15 – 10 koron, członkowie KCzT – 20 koron, pozostali (czyli my) – 30 koron. Organizator: Klub Czeskich Turystów w Karniowie.

Przebieg tras:

1. 4 km – Po Cvilínských lomech (Po cvilińskich kamieniołomach). Od startu do ośrodka Koliba, potem w lewo do schodów na Cvilin, przy kapliczce w lewo do pierwszego kamieniołomu. Dalej w stronę wieży widokowej i drugiego kamieniołomu. Z wieży w dół do trzeciego kamieniołomu, gdzie znajdują się boiska. Trasa oznaczona będzie różowymi wstążkami. Dla dzieci przygotowano konkursy, gry i poczęstunek.

2. 15 km. Od startu w kierunku dworca kolejowego, niebieskim szlakiem przez Bezručův vrch do sanatorium na Ježníku i dalej na wieżę widokową. Z powrotem szlakiem zielonym na Ježečkově palouku, gdzie przewidziano pieczenie kiełbasek (przynieść ze sobą). Dalej do centrum Krnova i do mety.

3. 25 km. Do sanatorium na Ježniku identycznie jak trasa 15-kilometrowa. Następnie szlakiem niebieskim do wsi Radim, żółtym do „Portalu” i z powrotem zielonym przez Ježnik (z możliwością wejścia na wieżę widokową), obok Ježečkove palouku do Krnova do mety.

4. 50 km. Do „Portalu” trasa taka sama jak 25-kilometrowa. Stamtąd żółtym szlakiem przez rezerwat Krasovský kotel do Starých Purkartic, obok Kamiennej Chaty i Morskiego Oka do Karlovic. Dalej zielonym szlakiem przez Větrnou do Krasova i punktu Pod Lysou. Potem na Ježník, do Krnova do mety. Relację z ubiegłorocznego przejścia tej trasy przeczytać można tutaj (link do zdjęć jest na dole): Krnovska 50: Jožin z bažin x 2.

* XVIII Rajd „Setka z Hakiem” (11 – 13 maja). To impreza Harcerskiego Kręgu Akademickiego „Haki” działającego przy Uniwersytecie Opolskim. Dla nas o tyle interesująca impreza, że odbywająca się w naszej okolicy. Jej start przewidziano w Racławicach Śląskich na dworcu kolejowym. Zanim napalimy się na uczestnictwo winniśmy wiedzieć, że jej istotą jest przejście trasy o długości 100 km w ciągu 24 godzin. Zbiórka w godzinach: 15.00 – 18.00, odprawa o godz. 17.15. Wymarsz: 18.00 – 19.30. Meta w Głubczycach. Szczegóły poczytać można TUTAJ.

No i na koniec informacja szczególna: Andrzej Dereń (autor tej pisaniny), Romek Gwóźdź, Cezary Olechno i Paweł Bochenek, wybierają się 30 kwietnia na Rajd Unijny zwany też Twardzielem Świętokrzyskim. Cel: przejść 100 km w ciągu 22 godzin. Czy nam się uda zobaczymy. Dla Romka i Cezarego to nie pierwszyzna, dla mnie i Pawła dziewicze przejście. Trzymajcie kciuki i życzcie nam gigantycznych odcisków!!! Oczywiście w Kieleckiem będziemy nieść dobrą nowinę o Prudnickim Maratonie Pieszym. Może ktoś przyjedzie do nas.

Racławicka Pętla Przygraniczna: Wokół Racławic

Za nami Racławicka Pętla Przygraniczna. Jak było? Całkiem sympatycznie, bez wyścigów razem z Jarkiem Tomaszewiczem przemierzyliśmy 21-kilometrową trasę oglądając kościół w Racławicach Śląskich dosłownie z każdej strony, bo szlak prowadził wokół wsi. Pętla była spora, po drodze wpadliśmy do Klisinka, czy też Małego Klisina oraz do Dzierżysławic. Okolice Racławic położone w dolinie Osobłogi wbrew pozorom mają spore walory krajobrazowe, ciągle coś jest wyżej i niżej, kłaniają się uroki pagórkowatego Płaskowyżu Głubczyckiego. Największą atrakcją na trasie był z pewnością wiszący most kolejowy, gigantyczna konstrukcja nad Osobłogą, tylko przykro że nie jest już używany. Rzadkością na skalę Śląska jest Szwedzki Słup, XVII-kolumna stojąca na granicy państwa (tam była meta). Bardzo przyjemnie wędrowało się poza zabudowaniami wzdłuż Osobłogi i przy starorzeczach. Ciekawostką była elektrownia wodna koło Klisina. Z kolei na pónocnym odcinku szlaku znajdował się punkt widokowy z pokażną panoramą w kierunku Jesioników. Wrażenie robił węzeł kolejowy Racławic. O dawnej świetności mówią nieużywane dziś budynki. Zresztą kolej towarzyszyła nam cały czas podczas wyprawy, od startu do mety aż osiem razy przekraczaliśmy tory kolejowe, a pociągi mijały nas kilka razy.

Pogoda do wędrówki była idealna do momentu, kiedy nie zaczął padać deszcz. W jednej chwili polne drogi zamieniły się w śliskie mazie. Trudy wędrówki zrekompensowała gościnność organizatorów (Krótkofalowcy z Głubczyc i Odnowa Wsi z Racławic Śląskich) na mecie, którzy częstowali kawą, piwem, kiełbaskami i chlebem ze smalcem. Przebrani w joannickich rycerzy organizatorzy wręczali certyfikaty uczestnictwa. Impreza nawiązywała do 90. rocznicy III Powstania Śląskiego, 135. rocznicy kolei w Racławicach i 10. rocznicy renowacji Szwedzkiego Słupa.

W rajdzie wzięły udział 24 osoby, z czego 8 przeszło trasę 21-kilometrową, kolejne 8 przejechało ją na rowerach, a 8 przeszło szlak 10-kilometrowy.

O szczególach dotyczących imprezy dowiedzieć się można ze strony Staszka Stadnickiego prudnicka.pl. O rajdzie napiszę również w Tygodniku Prudnickim.

Racławicka Pętla Przygraniczna: czas na nową imprezę

Będzie pomarańczowo, racławicko i odkrywczo. Staszek Stadnicki wspólnie z przyjaciółmi organizuje Racławicką Pętlę Przygraniczną – imprezę pieszę w okolicach największej miejscowości wiejskiej ziemi prudnickiej – Racławic Śląskich.

Będzie pomarańczowo, bo jak sami zobaczycie, to kolor wiodący dla materiałów promocyjnych imprezy. Racławicko to już wiecie, a odkrywczo, bo okolice wsi są mało znane wędrowcom. Staszek zapewnia, że na trasie zobaczymy wiele interesujących miejsc. Część z nich znam z własnego „oglądu” i każdy szanujący się krajoznawca powinien je zobaczyć. Warto wspomnieć imponujący wiszący most kolejowy czy unikatowy XVII-wieczny Szwedzki Słup na granicy państwa. Dawno temu pewna Pani z Racławic powiedziała mi, że swoim artykułem o tym zabytku dałem impuls do odnowienia tego zapomnianego obiektu. W tym roku mija dziesięć lat od tamtego wydarzenia.

Ale wróćmy do naszej imprezy.

Termin: sobota, 25 czerwca

Start: Racławice Śląskie – dw. kolejowy, w godzinach 7.30 – 10.00

Meta: Szwedzki Słup; przewidziano ognisko od godz. 16.00; na stoisku krótkofalowców będą stroje rycerskie joannitów, w które będzie można się przebrać

Wpisowe: brak 🙂

Trasy: 10 lub 21 km w rejonie Racławic Śląskich, mają być oznakowanie; na starcie otrzymamy mapę z przebiegiem trasy; będą punkty kontrolne

Nagrody: certyfikat ukończenia na mecie, na starcie: pamiątkowa przypinka i kartka pocztowa; na punktach kontrolnych bezpłatne gadżety, napoje, chleb ze smalcem.

Uwaga! Organizatorzy zapewniają bezpłatny dowóz z mety na miejsce startu.

Organizatorzy: Stowarzyszenie Krótkofalowców Pogórza Opawskiego, Stowarzyszenie Odnowy Wsi Racławice Śląskie.

Jak więc widać również organizacyjnie zapowiada się bardzo atrakcyjnie. Ja oczywiście wybieram się na imprezę. Warto zapisać się już teraz, bo dzięki temu można liczyć na pewne bonusy, jakie o tym na stronie Racławic Śląskich TUTAJ.

Plakat imprezy TUTAJ.